O nowe place zabaw i nie tylko

Proszę odnieść się do listu naszej czytelniczki, która cieszy się, że w mieście powstają nowe place zabaw dla dzieci (park Chopina, park Zdrojowy czy przy ul. Malczewskiego), ale jednocześnie mówi o psach, które po takich miejscach też biegają i brudzą. Czy nie można poogradzać płotami placów zabaw?

Parki, skwery, place zabaw powinny być przestrzenią otwartą dla wszystkich osób, które chcą z nich korzystać. Dlatego też trudno jest budować ogrodzenia przy każdym placu zabaw. W niektórych miejscach, jak na przykład w parku Chopina, z uwagi na położenie zarówno miejsca do zabaw dla najmłodszych jak i całego parku,  jest to po prostu niemożliwe z punktu widzenia technicznego i wizerunkowego.

Jeśli chodzi o psy, to budowanie płotów w praktyce na niewiele się zdaje.  Jeżeli właściciel sam nie przypilnuje swojego czworonoga, to w każdej chwili może on i tak wbiec na teren placu zabaw przez niedomkniętą furtkę czy – w przypadku większych psów – po prostu przeskoczyć ogrodzenie. W tym przypadku należy pracować nad zmianą mentalności osób, które pozwalają zwierzętom biegać po terenach przeznaczonych do zabaw dla najmłodszych.

Niestety w naszym mieście, o czy wszyscy mieszkańcy doskonale wiedzą, zachowanie części właścicieli psów dalekie jest jeszcze od ideału. Ale jednocześnie należy zauważyć, że systematycznie ulega poprawie. Świadczy o tym chociażby fakt, że coraz więcej osób pobiera darmowe tzw. zbieraki na psie odchody.  Coraz częściej też widać właścicieli sprzątających po swoich czworonogach.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij