O handel na terenie prywatnym przy kościele
Czy będziecie w tym temacie cos robić? List od czytelnika. ”Witam A moze tak reporter zajalby sie dzikm targowiskiem co powstaje przy duzym kosciele. Z dnia na dzien sie rozrasta. Czynne od rana do poznego wieczora. Czy to kolejna samowola handlujacych?”
Zarówno do Urzędu , jak i Straży Miejskiej docierają informacje od mieszkańców z prośbą o interwencję w sprawie osób handlujących przy kościele p.w. Chrystusa Króla. Nie wszystkim ta forma handlu odpowiada. Niestety, odbywa się on tam na terenie prywatnym, na podstawie umowy pomiędzy sprzedającymi towar, a właścicielem działki, która zgodnie z przeznaczeniem może być wykorzystana do celu handlowego. Miejscy strażnicy mają zbyt małe uprawnienia, aby tam interweniować, chyba, że dojdzie do naruszenia porządku publicznego lub naruszenia regulaminu utrzymania czystości.
Niestety pokazuje to poraz kolejny, że dla niektórych prywatnych właścicieli nieruchomości, ważniejszy od wizerunku miasta jest czysty zysk ekonomiczny.