O czyszczenie plam z placu Wolności i promenady
Które plamy najtrudniej się usuwa? Po czym one są? Czym to jest czyszczone?
Roczny koszt sprzątania całej promenady wynosi około 280 tysięcy złotych. W tej cenie jest mechaniczne zamiatanie i mycie, opróżnianie śmietniczek oraz sprzątanie 5-metrowej szerokości pasa znajdującego się bezpośrednio za żywopłotem wzdłuż deptaka.
Od czerwca tego roku sprzątanie Placu Wolności kosztowało 13 tysięcy złotych. Podobnie, jak w przypadku promenady, było to mechaniczne zamiatanie i mycie oraz opróżnianie śmietniczek.
Przy myciu podłoża w tych miejscach stosowane są specjalne płyny czyszczące.
Oczywiście można było ułożyć nawierzchnię placu z ciemnych płyt, ale wtedy efekt wizualny tego miejsca nie byłoby zgodny z zakładanym przez projektanta. Przypomnijmy, że chodzi o nawiązanie swą stylistyką do plaży. Nie trudno sobie również wyobrazić, że ciemna nawierzchnia nie byłaby tak efektowna, jak ta obecnie.
Nie ma też podłoża, które stanowiłoby panaceum na walkę z wyrzucanymi na nie gumami do żucia, plamami po sokach, czekoladzie , lodach.
Można te skutki zminimalizować i przede wszystkim prosić turystów odwiedzających te miejsca o poszanowanie naszej wspólnej własności.
Dlatego na przełomie października i listopada planowane jest zaimpregnowanie płyt, którymi wyłożony jest Plac Wolności, dzięki czemu przez najbliższe 5 lat czyszczenie różnych zabrudzeń będzie zdecydowanie łatwiejsze, a tym samym i tańsze. W zależności od pogody prace potrwają około 2. tygodni. Koszt czyszczenia i zaimpregnowania płyt to około 35 tys. złotych.