To było prawdziwie świąteczne popołudnie
Ponad 4300 pierogów, 250 litrów czerwonego barszczu i dziesiątki kilogramów wigilijnej kapusty z grochem i bigosu rozdano przez dwie godziny na deptaku Bohaterów Września samotnym oraz tym, których nie zawsze stać na świąteczne dania. Ta niezwykła wigilia odbyła się już po raz czwarty w Świnoujściu.
Galeria: To było prawdziwie świąteczne popołudnie
Pani Wincenta Wojciechowska przyszła po dania głównie dla samotnych i bardzo skromnie żyjących swoich podopiecznych.
- Sama nie mam wiele, ale póki zdrowie pozwala, to jeszcze pomagam innym. W ubiegłym roku też byłam na tej wigilii – powiedziała.
Na pomysł zorganizowania takiej wigilii dla potrzebujących wpadł pracownik Miejskiego Domu Kultury Robert Miecznik. Podzielił się nim z prezydentem Januszem Żmurkiewiczem i ówczesnym radnym rady miasta dzisiejszym jej przewodniczącym Pawłem Sujką .
- W tym wyjątkowym okresie, jakim są Święta Bożego Narodzenia, nikt nie powinien czuć się osamotniony – mówił prezydent Janusz Żmurkiewicz.
W realizacje pomysłu włączyli się świnoujscy restauratorzy i inni radni, którzy przynieśli dziś swoje wyroby: Krystyna Dulnik, Elżbieta Jabłońska , Zenon Gudzowski.
Barszcz serwował także ksiądz Dziekan Zbigniew Rzeszótko.
Pomagali harcerze z druhem Markiem Niewiarowskim ,strażacy i młodzież Świnoujskiej Akademii Karate Kyokushin.
Zarówno prezydent, jak i przewodniczący rady przyznają, że bez ich pomocy trudno byłoby przygotować i rozdzielić aż tyle dań. Ci, do których trafiły, nie ukrywali, że liczą na taką wigilię również za rok.
Dania przygotowały restauracje: Albatros, Antykwariat, Centrala, Da Grasso, Hemingway, Karczma Polska Pod Kogutem, Interferie, Neptun, Warta, Fogt-Tak, Konstelacja, Gold, Piotr Ordon, Cesarskie Ogrody, Propaganda, Cech ,Magiczna Spiżarnia.
Finansowo przedsięwzięcie wsparł Urząd Miasta Świnoujście.