Jednego złapali, drugiego szukają
Wszystko wydarzyło się w czwartek około godz. 17.15. Po informacji na miejsce pojechali policjanci. Przy kolejce zauważyli mężczyznę, który przy pomocy młotka rozbierał płot.
- Na widok naszych ludzi wyrzucił młotek i zaczął uciekać – mówi sierżant Dorota Małysa, rzeczniczka świnoujskiej policji. – Daleko nie uciekł. Po krótkim pościgu został złapany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzną okazał się 53-letni Andrzej K.
Odrzucony przez niego młotek wraz z trzema przęsłami płotu, które ukryte w pobliskim lasku były już przygotowane do wyniesienia, zostały zabezpieczone jako dowód.
Świadkowie powiedzieli policji, że drugi mężczyzna uciekł.
- Jesteśmy w trakcie ustalania jego danych personalnych – dodaje Dorota Małysa.
Sprawcom kradzieży grozi do 5 lat.
BIK/Policja